Lisek i motylek

Ostatnia odsłona "Liska" na blog "Klub Twórczych Mam". Nie ukończyłam obrazka. Mam tylko mniejsze pół liska i całego motylka, ale mam jeszcze tydzień na ukończenie mojego dzieła, 

Wzorek jest śliczny. Projekt od coricamo.pl. Mulina DMC.

Dziękuję za możliwość udziału w wyzwaniu. 

Jeśli będą następne, chętnie się zgłoszę. 

Banerek wyzwania.

 

Lisek z motylkiem

Lisek z motylkiem, piękny haft od coricamo.pl na wyzwanie Klubu Twórczych Mam. Hafcik przyjemny, dobrze się wyszywa, krzyżyków przybywa ale czasu ubywa. Nie wiem czy dam radę skończyć do końca października, ale na pewno go skończę.

Kolejny etap wyszywania na fotkach poniżej.

Na tamborku owalnym super mi się wyszywa, lepiej niż na okrągłym.

Uszka już prawie oba.

Jedno oczko...

 i bez drugiego oczka, trochę strasznie wygląda.

A tu już prawie dwa oczka. 

 

Jeszcze resztka mordki i cała postać do wyhaftowania. I... prawie koniec. Tylko wyszyć krzaczki, backsctiche i zrobić oprawę. To do dzieła, bo czas ucieka.

Banerek zabawy

Lisek i Motylek

    

Lisek od coricamo na wyzwanie Klubu Twórczych Mam nabiera kolorów. Brakowało mi kilku mulin, bo nie sprawdziłam przed przystąpieniem do wyzwania, jakie mam. Zamówiłam, ale przesyłka się lekko opóźniła, dlatego nadrabiałam haftowanie w weekend i oto efekty.

    Motylek gotowy, łącznie z backstitchem. Jest cudny

    Liskowa mordka uzyskała jedno ucho i odrobinę rudości na policzku.

    Widać już zarys lisiej mordki.

Brakuje tylko oczu i uśmiechniętego pyszczka i lisia mordka będzie gotowa.

    W tym tygodniu muszę nadrobić pracę, żeby zdążyć skończyć do końca października. Teraz zaczęły się duże fragmenty jednego koloru, to powinno pójść szybciej. 

Banerek zabawy

A teraz rzut okiem na postępy innych uczestniczek zabawy i do roboty :)

 

Haft "Lisek"

    Nadszedł czas na kolejna zabawę blogową. Chociaż nie jestem mamą, to wzięłam udział w wyzwaniu Klubu Twórczych Mam, bo haft jest przecudny! Wyszywamy "Liska" od coricamo.pl. To jest początek mojej pracy. Zakładam, że zrobię z niej obrazek lub poduszkę. Zobaczę, co mi bardziej będzie odpowiadać. Kanwa wybrana, biała 16, mulina DMC i do dzieła. 

Kot Psikus, czasami pomaga, czasami przeszkadza.

Przygotowanie do haftowania. Wybór mulin.

 Czekam jeszcze na kilka zamówionych kolorków.

Pierwsze krzyżyki. Zaczęłam od motylka, ale brakło mi kolorów i przeszłam do liska.

Pierwszy etap pracy za mną. Widać zarys lisiej brody i uszka.

Niektóre dziewczyny wyszyły już prawie całego liska, zobaczcie na facebooku, ale ja mam czas do końca października i mam nadzieję, że zdążę z moim haftem.

I banerek zabawy.