Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Coricamo. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Coricamo. Pokaż wszystkie posty

19 października 2025

Tydzień pracy - kolejne krzyżyki postawione.


    Moja pierwsza zakładka do książki powstaje dzięki http://misiowyzakatek.blogspot.com Nie spodziewałam się, że to będzie takie fantastyczne a jednocześnie trudne wyzwanie. Zakładka pasująca do okładki książki. Oj! I co teraz. Skąd wziąć takie wzory haftów, żeby pasowały do konkretnej książki. 

    Na zrobienie 10 zakładek już wiem, że nie znajdę pomysłu ani czasu. Zaangażowałam się w tyle zabaw i wyzwań, że brakuje mi czasu na wszystko. 

    Ale... pierwsze koty za płoty. Znalazłam książkę, którą chce przeczytać w święta Bożego Narodzenia i zakładka do niej na pewno mi się przyda.

    Okładka jest prosta i jednocześnie piękna. I taka będzie moja zakładka, zaprojektowana przeze mnie, żeby spełniła wszystkie wymagania zadania. Oto pierwsza odsłona mojej zakładki do książki "Świerszcz za kominem" Karola Dickensa.

    Plastikowa kanwa, mulina Ariadna. wszystkie produkty zakupione w coricamo.pl






I druga krzyżykowa odsłona. Haftowana zawieszka: "Choinka z prezentami" mojego autorstwa. Druga do kompletu na całoroczne wyzwanie blogowe u Karoliny (http://kress-ka.blogspot.com/)
pt: Choinka 2025.

Choineczka haftowana na plastikowej kanwie muliną Ariadna. 




Banerek zabawy




06 października 2025

Lisek i Motylek

    
Lisek od coricamo na wyzwanie Klubu Twórczych Mam nabiera kolorów. Brakowało mi kilku mulin, bo nie sprawdziłam przed przystąpieniem do wyzwania, jakie mam. Zamówiłam, ale przesyłka się lekko opóźniła, dlatego nadrabiałam haftowanie w weekend i oto efekty.

    Motylek gotowy, łącznie z backstitchem. Jest cudny



    Liskowa mordka uzyskała jedno ucho i odrobinę rudości na policzku.



    Widać już zarys lisiej mordki.



Brakuje tylko oczu i uśmiechniętego pyszczka i lisia mordka będzie gotowa.

    W tym tygodniu muszę nadrobić pracę, żeby zdążyć skończyć do końca października. Teraz zaczęły się duże fragmenty jednego koloru, to powinno pójść szybciej. 

Banerek zabawy


A teraz rzut okiem na postępy innych uczestniczek zabawy i do roboty :)


 

22 września 2025

Haft "Lisek"

    Nadszedł czas na kolejna zabawę blogową. Chociaż nie jestem mamą, to wzięłam udział w wyzwaniu Klubu Twórczych Mam, bo haft jest przecudny! Wyszywamy "Liska" od coricamo.pl. To jest początek mojej pracy. Zakładam, że zrobię z niej obrazek lub poduszkę. Zobaczę, co mi bardziej będzie odpowiadać. Kanwa wybrana, biała 16, mulina DMC i do dzieła. 




Kot Psikus, czasami pomaga, czasami przeszkadza.



Przygotowanie do haftowania. Wybór mulin.
 Czekam jeszcze na kilka zamówionych kolorków.




Pierwsze krzyżyki. Zaczęłam od motylka, ale brakło mi kolorów i przeszłam do liska.




Pierwszy etap pracy za mną. Widać zarys lisiej brody i uszka.


Niektóre dziewczyny wyszyły już prawie całego liska, zobaczcie na facebooku, ale ja mam czas do końca października i mam nadzieję, że zdążę z moim haftem.

I banerek zabawy.












31 sierpnia 2025

Kwiatowy alfabet

    

 Nie było łatwo, chociaż wyzwanie wydawało się proste. W trzy miesiące wyszyć 20 kwiatków - minimum. Można było 24. Co tam, dam radę, co to dla mnie 20 kwiatków. Średnio 7 hafcików na miesiąc czyli niecałe dwa w tygodniu. 

     Na początku podeszłam ambitnie. Chciałam wyszyć 20 pięknych obrazków a zaczęłam od błękitnych dmuchawców od coricamo.pl Na błękitnej kanwie (w zestawie była biała), błękitne dmuchawce... Pięknie, ale. Pięknie się zaczęło, z realizacją gorzej. Czasu brakowało, ciągle mi coś wypadało, ale w końcu haft zaczął powstawać. Tyle, że z trzech miesięcy skurczył się do jednego i zrozumiałam, że nie dam rady. Musiałam zmienić koncepcję, na mniejszą i prostszą, niestety.


    Przeszukałam internet w poszukiwaniu darmowych wzorów na wszystkie wymienione w wyzwaniu kwiaty. Nie było łatwo wszystkie znaleźć. Anturium stworzyłam sama, bo żaden wzór mi nie odpowiadał.


    Niektóre wzorki "skróciłam" zostawiając np. tylko kwiatek, bez listków albo dodatkowych kwiatków.

    W miarę wyszywania, pomysł podobał mi się coraz bardziej i mój "Kreatywny Alfabet Kwiatowy" przybierał konkretną postać. Może nie do końca o to chodziło w wyzwaniu, ale mnie się mój "pseudosampler" podoba. Może, ale już po zakończeniu zabawy, wyhaftuję literki albo zostawię tylko rośliny. Zobaczę co mi wyjdzie na koniec.




      Na koniec, tzn. do końca jeszcze dużo mi zostało. Myślałam, że zdążę, ale się przeliczyłam. Wyhaftowałam tylko 11 i pół kwiatka. 




    Wszystkie kwiatki wyszyłam muliną Ariadna, dobierając kolory sama lub zamieniając oryginalną mulinę DMC na Ariadnę.

    Oto końcowy efekt mojej pracy. Jeszcze tylko....8 i pół kwiatka, albo dodatkowe 4 i cały alfabet będzie gotowy. Żałuję, że nie skończyłam na czas, ale na pewno go dokończę.


    Dziękuję misiowyzaktek.blogspot.com za fajną zabawę. Do zobaczenia na następnych wyzwaniach.

    


Banerek zabawy





23 sierpnia 2025

Dmuchawce... 1 a raczej dwa

     


    Zaczynam nowy projekt: "Błękitne dmuchawce". Początkowo miał być na blogową zabawę dla Misiowego Zakątka, ale praca mnie przerosła. Za mało czasu mi zostało, a za mało pracy wykonałam, ale ukończę moje dmuchawce, bo są piękne. A dla Misiowego Zakątka mam nowy pomysł!

    Otrzymałam zestaw do haftu z białą kanwą, igłą i muliną ariadna, jako gratis do zamówienia od firmy Coricamo.pl . (Tu możecie zamówić cudowne materiały do haftu). A, że miałam na stanie kawałek błękitnej kanwy, to podmieniłam biel na błękit i efektem tej zamiany jestem zachwycona.

    Została mi do wykonania już tylko główka drugiego dmuchawca i Back Stitches. A potem oprawa i dmuchawce na zakończenie lata będą gotowe. 

    Tak wyglądały etapy mojej pracy:


Koci pomocnik, który sprawdza listę mulin i jakość wzoru. W naszym domku.


Pierwsze krzyżyki


Praca wędrowała ze mną po "całej" Polsce. Zdjęcia poniżej ilustrują postęp prac podczas wyjazdu do Szklarskiej poręby. 





Te poniżej wykonane znowu w moim domku, czyli mieszkaniu w Koninie.




A te, powstały nad polskim morzem, w Rewalu.


Przy świetle zachodzącego słońca.





Tu już koniński etap.



Następną część pracy nad haftem opiszę w kolejnym poście.










Tydzień pracy - kolejne krzyżyki postawione.

     Moja pierwsza zakładka do książki powstaje dzięki http://misiowyzakatek.blogspot.com Nie spodziewałam się, że to będzie takie fantastyc...