Kolejny etap pracy nad poduszeczką Zosi. Krzyżyków powoli przybywa. Białe pola wypełniają się kolorami. W tym kwartale trochę przyspieszyłam i mam nadzieję, że połowa poduszki będzie wyszyta. Na razie ukończyłam środkową rozetę.
Joanna. Mieszkam w Koninie, interesuję się robótkami ręcznymi, najbardziej haftem krzyżykowym. Lubię czytać książki, fotografować i jeździć na rowerze. Jestem szczęśliwą właścicielką kota Psikusa.
Ciąg dalszy moich poduszkowych prac. Powoli, powoli wszystko wypełnia się kolorami, może będzie co nieco pstrokato, ale skoro pozwoliłam ...
Świetnie Ci idzie. :)
OdpowiedzUsuńCieniowane nitki dają wspaniały efekt. :)
Pozdrawiam ciepło.
Długo zastanawiałam się nad wyborem kolorów, bo moja poduszka jest dosyć pstrokata (dzieci lubią kolory). W końcu stwierdziłam, że cieniowana mulina dobrze się tu sprawdzi i nie pomyliłam się.
UsuńDziękuję za ciepłe słowa.
I powodzenia w krzyżykowaniu.
Twoje dzieła zachwycają.
Ślicznie zapowiada się Twoja poduszka.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Pozdrawiam
Usuń