Moja najnowsza krzyżykowa zabawa, a raczej kolejne wyzwanie. Czy dam radę? Zobaczymy. Na razie mam tylko banerek, ale pomysły na hafciki już są i czas się brać do roboty.
Kreatywny Alfabet od Misiowego Zakątka.
Joanna. Mieszkam w Koninie, interesuję się robótkami ręcznymi, najbardziej haftem krzyżykowym. Lubię czytać książki, fotografować i jeździć na rowerze. Jestem szczęśliwą właścicielką kota Psikusa.
Moja najnowsza krzyżykowa zabawa, a raczej kolejne wyzwanie. Czy dam radę? Zobaczymy. Na razie mam tylko banerek, ale pomysły na hafciki już są i czas się brać do roboty.
Kreatywny Alfabet od Misiowego Zakątka.
Choinkowej zabawy nadszedł czas. Właściwie choinkowa zabawa trwa u Karoliny Kress-ka cały rok, a to jego majowa odsłona.
Powstała kolejna bombka do mojej kolekcji. W ciepłej tonacji, złoto-brązowej, zimowy krajobraz. Wiejskie chatki, płotek drzewo. Zawsze podobały mi się szklane bombki z takimi motywami, a teraz zaczęłam "malować" nitką swoje własne.
Takie były początki:
Ale wracając do tematu. Ciąg dalszy haftowania bombki.
W międzyczasie pomiędzy jednym świątecznym dziełem a drugim powstało takie mini mini. Mini poduszeczka do igieł. Nie miałam gdzie wpinać igiełek, kulały się po pudełku. Wreszcie na skrawku kanwy wyszyłam mordkę kotka. Wzór Margaret Sherry znaleziony w internecie.
Margaret była cudowną projektantką. Jej koty, myszki, jeże czy kucyki są niesamowite. Zachwycają szczegółami i kolorami. Stworzyła ich mnóstwo. Niestety, odeszła w 2018 roku, ale jej prace wciąż mają wielu fanów. Córka Margaret kontynuuje dzieło swojej mamy i dzięki temu pokazywane są nowe wzory.
Mój rudy kotek to jeden ze starszych wzorów, ale i tak jest słodki.
Nadszedł czas na kolejną choinkową historię. Obiecuję sobie, że to ostatni raz, kiedy oddaję pracę na ostatnią chwilę, ale te moje ostatnie chwile, niestety zdarzają mi się co miesiąc. Może nadejdzie dzień, kiedy wyrobię się wcześniej z haftowaną pracą.
Spodobały mi się haftowane, piernikowe serduszka, które widziałam wśród prac jednej z uczestniczek zabawy, ale też pomysły na takie serca z internetu. Tyle, że ja lubię sobie robić pod górkę, więc wymyśliłam, że sama je zaprojektuję i wyszyję. Znalazłam w jednym ze sklepów typu "wszystko za kilka zł" drewniane zawieszki serduszka. Nabyłam 6 sztuk, bo stwierdziłam , że 2 na choinkę to za mało i zaczęłam przygodę z haftowaniem moich pierniczków. Łatwo nie było. Próbowałam rozrysować schemat, ale pogubiłam się w kratkach czyli krzyżykach i zaczęłam z zupełnie innej strony. Odrysowałam serduszko na kanwie i zaczęłam wyszywać. Udało się!
Moja najnowsza krzyżykowa zabawa, a raczej kolejne wyzwanie. Czy dam radę? Zobaczymy. Na razie mam tylko banerek, ale pomysły na hafc...